Zęboszczotki to jedna z książek – niespodzianek. Na pierwszy rzut oka bardzo prosta i może nieszczególnie przykuwająca uwagę rodzica (przynajmniej moją), do momentu pokazania książki dzieciom. Wtedy książka okazuje się być prawdziwym HITEM! Dzieci nie mogą się od niej oderwać i zawzięcie dyskutują nad kolejnymi jej kartami. Rozpoczynają się żywe dyskusje i opowieści. Maluchy snują opowiadania i dowiadują się nowych rzeczy, a dorosły po prostu podziwia ich niesamowity potencjał!
Nieoczekiwany potencjał drzemiący w ksiązkach
W ofercie Wydawnictwa Babaryba jest dostępnych więcej takich nieoczywistych książek. Dla mnie wielkim zaskoczeniem była seria o Słoniu Leonie i Śwince Malince (Mogę grać z wami? oraz Złamałem trąbe), a także seria książeczek autorstwa Ramadier&Bourgeau. To książki ukochane przez nasze, i nie tylko, dzieciaki. Zupełnie inne wybory, niż te, których dokonałabym sama, jako dorosła. A przecież nie chodzi o to, aby książka podobała się głównie mamie czy tacie, prawda?
Czyja to szczoteczka?
Zęboszczotki to prosta książka z bardzo nietypowym pomysłem. W środku przedstawione są po prostu… szczoteczki do zębów. Ale, ale! Każda z nich jest inna w zależności od tego, kto jej używa. I tu jest prawdziwy hit! Dlaczego ta szczotka wygląda tak, a nie inaczej? Czemu na takie atrybuty? Co to oznacza? Albo z drugiej strony – kto może używać szczoteczki wyglądającej w taki sposób? Dyskusje nie mają końca, a dzieciom dają ogromną dawkę frajdy. Dodatkowo, czas spędzony z rodzicem na czytanie książki jest bezcenną inwestycją w rozwój relacji z maluchami.
Nie tylko czytanie, ale tez relacja
Zęboszczotki to książka, z której dziecko może wiele się nauczyć. Jak wiele książek Wydawnictwa Babaryba, ta również może być wstępem do bardzo ciekawej przygody. Zaszczepia w dziecku ziarno ciekawości na jakiś temat i może skłonić do pogłębiania wiedzy np. o strażaku, rzeźbiarzu, czy meteorologu (bo między innymi ich szczoteczki zobaczymy na kartach książki). To, co szczególnie doceniam w tego typu pozycjach to to, że czytanie ich, przeglądanie ich kart wiąże się z aktywnością zarówno rodzica, jak i dziecka. Wartość, jaką wnosi to w rozwój ich relacji, bliskości jest bezcenna!
Książkę można znaleźć na stronie Wydawnictwa Babaryba: TUTAJ