Książki bez teksu to jedne z moich ulubionych propozycji dla dzieci. Jeszcze kilka lat temu mało popularne – teraz są coraz częściej wybierane zawrówno przez Rodziców, jak i ich pociechy. Jest to dowód na to, ze cieszą się uznaniem dzieci. Jaka jest przyczyna? Zapewne w każdym przypadku inna. Ja widzę co najmniej kilka mocnych atutów tego typu książek.
Opowiedz mi mamo, opowiedz to tacie
Pierwszą, i chyba największą (w moim odczuciu) zaletą książek bez tekstu jest możliwość tworzenia własnych opowiadań, wybierania własnych głównych bohaterów i dowolnego koncentrowania się na przedstawianych wątkach (których jest bardzo wiele). To rodzic, lub dziecko są narratorami tej książki. Tak jest również w przypadku pozycji Nie ma jak w domu przygotowane przez Wydawnictwo Babaryba. Możemy skupiać się tylko na narracji, lub podkładać głosy pod wybrane przez nas postacie. Możemy zastanawiać się, co czują bohaterowie i dlaczego tak się stało. To źródło nieskończonych możliwości dla rozwoju języka, wyobraźni i rozumowania dziecka.
Trening spostrzegawczości
Kolejnym atutem książek bez tekstu jest możliwość wyszukiwania wielu, nie raz bardzo szczegółowych i drobnych elementów ilustracji. Możemy śledzić i wyszukiwać jedną postać na kolejnych kartach książki (zwykle postacie pojawiają się na kolejnych stronach i możemy dowiedzieć się, jakie losy ich spotkały). To cenne szczególnie, jeśli uda nam się znaleźć książkę z treścią bliską dziecku. Nie ma jak w domu jest pod tym względem wyjątkowa, bo ukazuje domową rzeczywistość wielu ludzi. Wielce prawdopodobne, że i my oraz nasze dzieci odnajdziemy tu analogie do własnego życia codziennego.
Jak żyją inni ludzie?
W końcu książki bez tekstu dają szansę na poznanie rzeczywistości, w której żyją inni ludzie. Z książki Nie ma jak w domu dowiedzieć można się bardzo wiele! Ogromy plus dla autorów za to, że przedstawione w niej życie jest z jednej strony bardzo zwyczajne i prawdziwe, a z drugiej – niesamowicie różnorodne! Znajdziemy tu mamę oczekującą narodzin dziecka, mamę karmiącą piersią, która ma wielki chaos w swoim mieszkaniu, osoby korzystające z toalety, starszą pani,a uprawiającą gimnastykę, bójki, wypadki, osoby na wózku i wiele, wiele innych. Stwarza to okazję do rozmowy o tym, co nie raz trudne lub ciekawe dla dzieci. Możemy sami zapytać je o to, jak myślą, dlaczego pewne sceny wyglądają właśnie tak. Ciekawa jestem ich odpowiedzi!
Książka Nie ma jak w domu jest bardzo przyjemnie zilustrowana, co jest jej dodatkowym atutem. Ilustracje są bogate, jednak czytelne.
Jest to książka, którą z powodzeniem można wykorzystać z własnym dzieckiem, lub w profesjonalnej pracy np. w gabinecie specjalistycznym i to w różnych dziedzinach.
Nabyć można ją na stronie Wydawnictwa Babaryba pod TYM LINKIEM
Polecam!